26 czerwca 2013

Rozdział 10.




   Zostań.
Nie odchodź.
Wyjdź.
Odejdź.
Nienawidzę Cię.
Kocham Cię.
Kochaj mnie.
Oszukujesz?
Odchodzę.
   Mam to wszystko gdzieś. Ja chcę normalnego życia! Nie chcę żeby to wszystko się tak potoczyło! Dlaczego? Muszę stąd odejść. Muszę wyjechać. Nie! Muszę zostać. Nie mogę odejść. Kocham go! Muszę to naprawić.
   Pobiegłam do sali z lustrami było ich pełno. Wszędzie widziałam... moich rodziców? Byli cali we krwi. Mój tata nie miał ręki, a mama miała podcięte gardło. Dokładnie takich ich widziałam jak wkładali ich do czarnych worków. Wywieźli ich prosto do zakładu pogrzebowego! W czarnych workach w jakich wywożą nic nie warte śmieci. Tak ich potraktowali. Widziałam cały wypadek! To było straszne. Zaczęłam uderzać pięściami w lustra a te rozbijały się na miliony małych kawałków, które raniły moje ręce. Nie czułam bólu. Przyjemność? Z bicia luster? Opadłam bezradnie na ziemie i płakałam. Najnormalniej w świecie nie miałam już na nic siły. Zaczęło mi się robić ciemno przed oczami. Nic już do mnie nie dochodziło. Słyszałam, że ktoś mnie woła i podnosi z ziemi.
   Obudziłam się? Na łące? Widziałam moich rodziców ubranych w białe stroje. Szli w moją stronę. Czy ja umarłam? Mama usiadła na trawie, a tata gdzieś zniknął. Rodzicielka powiedziała mi żebym pozrywała dla niej kwiaty. Jak dziecko zaczęłam biegać po łące i szukałam najładniejszych kwiatów. Wszystkie były piękne. Wręczyłam je mojej matce. Mówiła coś do mnie ja nie słyszałam... Czemu? Tak bardzo chciałam ją usłyszeć, jej głos. Zamknęłam oczy. Spałam. Nikt mnie nie obudzi z tego "snu". Ja umarłam.
-Verr...- dobiegł mnie męski głos.- Obudź się kochanie!
-Panno Veronico słyszy mnie pani?- zapytał jakiś głos którego nie znałam .
-Ja... Gdzie... ja jestem?- zaczęłam się jąkać, otworzyłam oczy i zobaczyłam Malika.
-Kochanie.- powiedział Zayn.
-Nie jestem twoim kochaniem.- powiedziałam.

1 komentarz:

  1. super ;)

    masz naprawde swietny styl .;)


    bardzo prosze o komentarz do prologu i polecam siebie :)

    http://somethingaboutthewayyoulooktonight.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń