15 czerwca 2013

Rozdział 6.




*miesiąc później*

   Niestety nie pracuję już w szkole. To nie była praca dla mnie. Chodzę z Zaynem, jest świetny. Kocham go. A no i nagrywa płytę. Ma talent. Dzięki Lil'owi spełnia swoje marzenia. Moja ciocia akceptuje nasz związek mimo że nie była do niego przekonana. 
   Siedzę w studiu nagrań z Zaynem i Lil Waynem. Mój chłopak akurat jest w trakcie nagrywania. 
Moon hangs around 
A blade over my head
Reminds me what to do before I'm dead 
Night consumes light 
And all I dread 
Reminds me what to do before I'm dead 

The sun reclines
Eats my mind
Reminds me what to leave behind
Light eats night 
And all I never said
Reminds me what to do before I’m…

To see you 
To touch you 
To see you
To touch you

Epochs fly, reminds me 
What I hide, reminds me 
The desert skies 
Cracks the spies 
Reminds me what I never tried 
The ocean wide salted red 
Reminds me what to do before I’m… 

To see you 
To touch you 
To feel you 
To tell you 

The sun reclines - remind me 
The desert skies - remind me 
The ocean wide salted red 
Reminds me what to do before I’m…

Echo:
See you
Touch you 
Feel you
Tell you

   To było piękne. Jak zawsze po nagraniu piosenki rzuciłam mu się na szyję. 
 -To było boskie.- powiedziałam. 
 -Tak jak ty.- odpowiedział. 



*dwa miesiące później*

   Wszystko super fajnie Malik robi karierę a o mnie... zapomniał? Pojechał na taką jakby mini trasę. Kocham go. No i co by tu jeszcze dodać? A no tak, jestem w ciąży. Nikt o tym jeszcze nie wie i się nie dowie. Chcę wyjechać, daleko, do innego kraju. Ale znam Polski i Angielski. Nic innego mi nie zostaje jak pojechać do Polski. Właśnie jestem na lotnisku i kupuję bilety. Ciężko mi wyjechać, ale dam radę. Gdzie będę mieszkać? Moja mama jak jeszcze żyła założyła mi konto w którum jest dosyć <bardzo> dużo pieniędzy i w Polsce mamy mały domek nad jeziorem na Mazurach. 
   Mam już swoje miejsce w samolocie i czekam na start samolotu. Obok mnie siedziała dziewczyna w moim wieku. Postanowiłam z nią porozmawiać. 
 -Hej.- powiedziałam. 
 -No Hej. Do Polski?- zapytała. 
-Tak.- powiedziałam i uroniłam łzę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz